ALEKS:
Wstałam i pierwsze co zauważyłam, to porozwalane wszędzie ciuchy. Pomyślałam jedno. Było grubo. Spojrzałam w prawo i ujrzałam Leo. Odwróciłam się w drugą stronę i zobaczyłam Emila.
Wtedy przypomniałam sobie tę noc. Było bosko. W tle, widziałam też ludzi z innych kohort, czyli impreza była na cały obóz. Wychodząc z budynku, nadepnęłam na leżącą Bell (naszą koleżankę, nie boginię). Dalej idąc, widziałam tylko biegające rodzeństwo z II kohorty.
W łaźni leżała Ayumi, poobklejana różową taśmą w jednorożce. Jedyne co pamiętałam z balangi, to Emila i Leo. Na nich byłam skupiona najbardziej. Przypominając sobie tą noc, zauważyłam w tle stojącego Patryka w drzwiach.
Patrzył na mnie z wyrzutem. Nie wiem czemu. Sam się prosił, aby Emil był ze mną. I dobrze. Czuję się wspaniale w ich towarzystwie.
APOLLO:
Głowa mi pękała. Byłem tak upity, że miałem na sobie stanik Reyny. Obok mnie leżała Aleks. Jeszcze dalej leżał Leo. Tak, nigdy nie zapomnę tej nocy.
Udawałem że spałem, a Aleks udała się w stronę wyjścia. Gdy była już w łaźni i zaczęła robić zdjęcia Ayumi, zszedłem z łózka, zdjąłem stanik Reyny i ubrałem spodnie. Obudziłem Leo i zbieraliśmy półbogów do swoich baraków. Jako, że jestem bogiem, nie musiałem się trudzić, ale Leo mnie poprosił, więc go posłuchałem.
Przybrałem swoją boską formę i poszedłem do łaźni. Niestety 'przez przypadek' wszedłem do damskiej i zastałem Aleks biorącą prysznic. Co dalej się wydarzyło, nie muszę tłumaczyć.
LEO:
O matko! Byłem tak napalony, że gacie zaczęły mi płonąć! Tak dosłownie. Czemu Frank ma rajstopy Hazel na sobie? Mniejsza z tym, idę spać.
Emil mnie obudził. Musieliśmy 'sprzątać' herosów. Osobiście pocisnąłbym Frankowi, że powinien schudnąć, ale nie byłem gotowy. Za bardzo upity, sorrynotsorry. Bell jak zwykle po imprezie położyła sie na ścieżce do łaźni. Depnąłem ją w brzuch i się obudziła krztusząc:- Leo! Poje**ło Cię?! Gdzie jest Ayumi?
- W łaźni - odparłem bez zastanowienia. Bell odbiegła, a ja upadłem na ziemię. Następnym razem, obudził mnie krzyk Aleks i Emila. Domyśliłem się, co tam się dzieje. Od razu pobiegłem do nich.
Ayumi:
Ale było zajebiście! Kurde! Dzieci Bachusa się spisały! A Frank w rajstopach Hazel był zajebisty! Potem, założyłam się z Emilem, że obkleję się cała różową taśmą w jednorożce. Wygrałam zakład, przewróciłam się, wlali mi trochę dużo wódki do buzi, i usnęłam.
Ale było zajebiście! Kurde! Dzieci Bachusa się spisały! A Frank w rajstopach Hazel był zajebisty! Potem, założyłam się z Emilem, że obkleję się cała różową taśmą w jednorożce. Wygrałam zakład, przewróciłam się, wlali mi trochę dużo wódki do buzi, i usnęłam.
Obudził mnie blask flesza. Tak, to była Aleks.
- Aleks! Rozwiąż mnie! Plissss!
- Ayumi, nie wierć się, bo będą niewyraźne zdjęcia!
- Dobra... - położyłam się i czekałam, aż Aleks skończy sesję zdjęciową.
- Aleks! Rozwiąż mnie! Plissss!
- Ayumi, nie wierć się, bo będą niewyraźne zdjęcia!
- Dobra... - położyłam się i czekałam, aż Aleks skończy sesję zdjęciową.
Po kilku minutach, zdjęła szybkim ruchem taśmę i wstałam, ale od razu upadłam, bo moje nogi były zdrętwiałe. Ale Aleks poszła pod prysznic. Zaczęłam się czołgać w stronę baraku IV kohorty. Tam wpełzłam na łóżko i poszłam spać.
Bell:
Upita ja upadłam na chodnik i leżałam. Ktokolwiek wchodził i wychodził, biłam go po głowie i krzyczałam:
- Terra! Ratuj się kto może! - nie dowiedziałam się tego od siebie, lecz z wideo.
Taki smutek. Leżałam i kilka osób mnie zdeptało. W tym Leo mnie przycisnął i się na niego wydarłam. Tylko spałam i poczułam jak noga Ayumi się o mnie musnęła. Potem Leo wziął mnie na ramię i zaniósł do łóżka. Z tamtąd słyszałam dzikie głosy Aleks, Apolla i Leo.
********************************************************************************
Pozdrawiam Aleks i Martynę. :'))))
;_______;
OdpowiedzUsuńDzięki
P.S. Ja to pisałam :3
*PARTY HARD*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - https://opowiadania-by-damayanti.blogspot.com/?m=1